Czas pomiędzy Świętami Bożego Narodzenia a przedwiośniem, to dziwny okres w przyrodzie.
Bo niby to zima, ale np. w moim regionie śnieg co prawda trochę pada, ale szybko topnieje, a temperatury zdecydowanie są powyżej zera stopni.
W trendach wnętrzarskich natomiast, tkwimy w stanie zawieszenia.
Bo większość z nas świąteczne dekoracje już pochowała, choć mamy przecież okres karnawału i teoretycznie choinki mogą upiększać nasze mieszkania, aż do drugiego dnia lutego.
Jednak dłużej panująca jasność (bezsprzecznie już zauważalna o co najmniej pół godziny), większa ilość wyżowych, słonecznych dni, jakoś nie pasują do świątecznego nastroju.
Chciałoby się stroić w końcu dom kwitnącymi roślinami wiosennymi, co część z Was już czyni.
Bo specjalnie pędzone hiacynty czy prymule można już spotkać w sklepach, o tulipanach nie wspominając 🙂
Ale czy takie wyprzedzanie ma sens? Czy to nie zabija naturalnego rytmu naszego życia?
Czy ubieranie choinki w listopadzie ma sens?
Albo szukanie wiosny w styczniu? Przecież to pełnia zimy.
Czym zatem zapełnić ten stan zawieszenia pomiędzy zimą a wiosną?
Jak udekorować dom w okresie zimowym?
1. Dekoracje zimowe.
Ja postawiłam na akcenty zimowo-bajkowe i są to kartki, które ostatnio wykonałam .
Wielkimi krokami zbliża się Dzień Babci i Dziadka, więc generalnie tej uroczystości są dedykowane, ale mogą też być przeznaczone dla zimowego solenizanta czy jubilata 🙂
Wystarczy dodać jakąś bajkową figurkę, np. Dziadka do Orzechów w nieoczywistym kolorze, ale jak najbardziej charakterystycznym dla mnie 🙂
I dekoracja staje się moim zdaniem uniwersalna.
2. Kwiaty.
W dalszym ciągu kwitnie moja czerwona poisencja.
Najwyraźniej towarzystwo zimnej szyby i brak kaloryfera pod oknem jej służy.
3. Książki.
Teraz jest nadal dobry czas, żeby przeczytać lekturę na jaką nie mieliśmy wcześniej czasu.
W mojej bibliotece odblokował się zator czytelniczy, na książki w świątecznym klimacie, więc nadrabiam zaległości.
Choć ich fanką nie jestem, to dekorację, przyznajcie sami stanowią ładną 🙂
A jak u Was wyglądają aktualnie dekoracje?
Macie jeszcze choinki i ozdoby świąteczne czy szukacie już wiosny?
A tu znajdziecie przepis na pyszne i efektowne ciasteczka na
prezent walentynkowy lub na Dzień Babci i Dziadka
Jedyna książka, która miała jakikolwiek związek z zimą i którą w tym roku przeczytałam to Ziemia skuta lodem, Flanagana.
A wiesz że jeszcze nie wszystko pochowałam :-))) Mam gwiazdę na oknie i świecznik na stole 😉 Kartki przepiękne :-)))
Podziwiam Twoj talent i zmysł estetyczny
Piękne ozdoby w pięknych kolorach 🙂
Wczoraj sprzątaliśmy choinkę i ozdoby świąteczne i zrobiło się jakoś tak pusto …
Wyobraź sobie, że rozmawiałam dzisiaj z mamą, że w okresie po świątecznym do wiosny nie wiadomo czym ozdobić mieszkanie. Bo niby, to zima ale tak jak pisałaś nie widać i nie czuć jej, a do wiosny jeszcze daleko …
Co roku się nad tym zastanawiam :).
Myślę, że fajnie by było mieć ozdoby zimowe ale już bez akcentów świątecznych, a im bliżej wiosny, to już więcej kwiatków, kolorów …
Jutro będę coś kombinować i zobaczymy co mi wyjdzie :).
Fajnego masz dziadka do orzechów :).
A książki świąteczne lubię. Teraz czytam "Randka pod jemiołą" :).
Lubię dekorować dom z każdej okazji, wtedy jest tak odświętnie.
piękne propozycje!
Ciekawe propozycje. By tylko gwiazdy betlejemskiej nie mamy, bo jest trująca, a przy małym dziecku to za duże ryzyko…
Piękne, styczniowe propozycje 🙂 Uwielbiam gwiazdę, ale otaczam się ostatnio bardziej egzotycznymi roślinami i wraz z Nowym Rokiem zmieniłam całkowicie wystrój w domu 🙂
Fajne karteluszki :). Sama trochę scrapuję 🙂
U mnie choinka do 2 lutego… Cudne kartki! Pozdrawiam ciepło! 🙂
Ja właśnie zastanawiałam się, jak teraz udekorować mieszkanie, dzięki za garść zimowych inspiracji ????
Piękne karteczki!!! U mnie choinka jeszcze stoi razem z dekoracjami.
Serdecznie pozdrawiam:))
Przecudowne! Ktoś tu jest bardzo, bardzo zdolny!
Uwielbiam gwiazdy betlejemskie zarówno te czerwone, jak i beżowe
Świetne prace ładne
Pogoda chyba w całej Polsce jest teraz niezrównoważona… A u mnie od 1 stycznia wiosna! W serduchu przynajmniej, bo już się nie przejmuję tym całym śniegiem… 🙂
Nie mam już choinki
Już rozebrałam choinkę a dekoracje schowałam
My wybraliśmy trochę inne prezenty ale te też nam się podobają
Zbędnym bibelotom w domu mówię nie. Choinka Okey, ale reszta nie. No książki to u mnie już nałóg
Choinki juz nie mam od 6 stycznia. Innych dekoracji tez jakos nie. Mam kwiaty w oknach, ale one sa caloroczne, wielosezonowe 🙂
Cudne kartki inspirujesz córka niedługo ma urodziny może zrobie jej zimowe zaproszenia.
Genialnie to wygląda, bardzo mi się podoba 🙂
Nie zdążyliśmy zawieźć choinki na działkę bo soki od ciepła puściła 😛 także stoi nadal, ale tylko z lampkami i tak do wiosny zostanie
U mnie zima na calego 80 cm śniegu i dalej sypie.
Ja polecam sukulenty!! Kocham sukulenty :).
Ale brakuje mi wiosny @.@
U mnie jeszcze choineczka zdobi i umila czas:)
W styczniu cudownie wyglądają szklarnie u ogrodników,
kiedy zaczynają się pierwsze wiosenne kwiaty,
czekam na wiosnę z utęsknieniem 🙂
Moja mama jeszcze ma choinkę ustrojoną, sztuczną. Miała takie gałązki naturalne ale już wyrzuciła.
Kartki przepiekne. Uwielbiam
Bardzo ładne. No ja w tym roku przeszłam samą siebie w dekoracji
Poisencja nadal kwitnie,ale choinka i dekoracje świąteczne schowane.
W sklepach już można dostac żonkile w doniczkach, więc zakupiłam.
Niech ta wiosna szybko przyjdzie!
Irena-Hooltaye w podróży
Choinki nie ma już jakiś czas, zostały światełka pozawieszane i kilka zimowych akcentów ????
Wspaniałe te kartki :* a choinka już dawno rozebrana 🙂
Choinki w tym roku nie miałam. Jakoś tak wyszło, że nie przynieśliśmy jej z piwnicy. Generalnie nie jestem z tych, co milion pierdółek stawiają w domu i go ozdabiają – to moja mama. Ale to może dlatego, że ja wynajmuję i jakoś tak nie dopieszczam szczególnie tego mieszkania ozdóbkami. A książki świąteczne raczej na okres świąteczny. Teraz nadrabiam reportaże i klasykę literatury. Podobno kryminały i horrory też są super w tym okresie 🙂
Dzisiaj rozbieram choinką i chowam świąteczne dekoracje. Wiosna w styczniu?,ależ tak, niestety rogosciła się już w moim ogrodzie.
Pozdrawiam:)
Widziałam jeszcze kwitnące róże, więc coś w tym jest 🙂
choinka dawno schowana, a w tym roku jakoś za dużo ozdób świątecznych nie miałam.
O choince już dawno zapomniałam , bo jakoś szybko igliwia się pozbyła. Pozostawiłam jednak dekoracje zimowe, bo jak piszesz trudno w styczniu wiosnę czynić..Wszystko w życiu ma swój czas, więc cieszmy się zimową aurą i spokojnie na wiosnę czekajmy.
Dokładnie, należy delektować się każdą chwilą, zmianę pogody, bo to jest naturalny rytm człowieka i przyrody.
U mnie jeszcze świątecznie…lubię ten klimat:D
Wiosną jeszcze zdążę się nacieszyć…
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Ja strojenie domu zaczynam 6 grudnia od wywieszenia kalendarza adwentowego potem po mału dodaje dekoracje u mnie choinka stoi do 2 lutego, stroik a raczej gałazki zmieniłam na mniejsze i dałam inny wazon, w oknach wisza zimowe zasłony nawet poduszki sa z motywem zimowym jedynie te z napisami god jul poszły w odstawkę. zima jest po to by pomyslec, poczytac ksiazki, generalnie zwolnic i od jakiegos czasu staram sie zyc zgodnie z porami roku nie przyspieszam nie zmieniam nic na siłe.u mnie niestety gwiazda betlejemska padła ale mam Gaulterie
My choinki już nie mamy, ale niektóre dekoracje świąteczne nadal zdobią nasze mieszkanie. Za to mamy masę świeczek zapachowych i każdego wieczoru palimy inna.
Dziś wyniosłam choinkę i wszystkie dekoracje.
Ja oprócz światełek jakoś nigdy szczególnie nie dekorowałam mieszkania, ale podsunęłaś mi kilka fajnych pomysłów 🙂
Ta książka jest super! Bardzo spodobała mi się i ta, i druga część!
Choinkę rozbiorę z nadejściem lutego. Dziewczynki tak się cieszą na jej widok. Poza tym mamy mieć jeszcze jednego, spóźnionego, świątecznego gościa :)!!!
W styczniu czytam, czytam i jeszcze raz czytam… jak się zrobi ciepło zaczną się wycieczki, więc teraz nadrabiam za cały rok ;)!!!
Pozdrawiam serdecznie :)!!!
Kiedy są dzieci, to jest zrozumiałe, że choinkę chciałyby cały rok mieć 🙂
Lubie dekoracje zimowe. Warto mieć część dekoracji świątecznych, które też są zimowe. A kwiaty doniczkowe lubię o każdej porze roku.
Pozdrawiam cieplutko :))
No właśnie roślinkami można zawsze wypełnić lukę w dekoracjach 🙂
Właśnie się zbieram od jakiejś godzinki do rozebrania choinki, jak widać coś się zebrać nie mogę;-) Wyżowych dni u mnie niestety doskwierający brak ale jutro na wybrzeże uciekam, to może słońce wreszcie zobaczę. Pozdrawiam:-)
A gdzie Ty kochana ruszasz nad to morze?
Ja właśnie dziś będę rozbierać choinkę, niestrty sypie igliwiem i zrzuca ozdoby. Czerwień w pokoju i kuchni zostaje w tekstylnych dodatkach. Jutro kupię kwiaty do wazonu, ale nie tulopany. Pozdrawiam
Ja też zostawiam akcenty czerwone, bo mi się podobają 🙂
Ja właśnie wczoraj schowałam choinkę – kwiaty doniczkowe wróciły na miejsce – znów je widać 🙂
Ja uzyskam dostęp do mojej witrynki, którą choinka zastawiała 🙂