Jesień w ogrodzie co sadzić i planować
Ostatnio wolny czas spędzam na działce. Moim głównym zajęciem jest organizowanie jesieni w ogrodzie, czyli co sadzić i planować.
Korzystam z suchych i w miarę ciepłych dni. I choć obiecałam sobie, że nie będę szarżowała, to tak mi się spodobała fizyczna praca, że wycinam, koszę, wyrzucam i sadzę bez opamiętania.
Jesień w ogrodzie co sadzić i planować
Do gruntu trafiło około 100 różnych cebulek kwiatowych. I modlę się, żeby nie zjadły mi ich nornice.
Wiosną będę się cieszyć mnogością gatunków i zapachów.
I gdybym miała jeszcze odrobinę czasu, to pewnie posadziłabym ich więcej.
Rozmnożyłam lilie, wsadziłam do gruntu przekwitłą lawendę z doniczek. Traktuję to jako doświadczenie młodej ogrodniczki, więc jeśli będą jakieś efekty, to ucieszę się podwójnie.
Generalnie na działeczce są kwiaty, które kocham i kojarzące mi się z tradycyjnym ogródkiem.
Poza wspomnianymi malwami i łubinem jest całe morze piwonii i hortensji, piękne róże, floksy i konwalie. Czyli te kwiatki, które wszystkie lubimy fotografować i oglądać na zdjęciach.
Co jeszcze można jesienią w ogrodzie sadzić i planować?
Zmorą są stare drzewa, które trzeba będzie bardzo mocno przyciąć, bo owoców z nich niewiele, a liści za to mnogo. To bardzo dobry czas na porządki, zarówno na terenie jak i w altance. Można poświęcić czas na rzeczy, na które brakuje go w pełnym sezonie działkowym.
Cieszę się bardzo, że mam to miejsce, gdzie mogę sobie pogrzebać w ziemi. Nie mam zamiaru tam uprawiać warzyw, ale zostawiam truskawki, maliny i winogrona.
Na pewno w cieplejsze dni, to miejsce będzie konkurowało z moim zamiłowaniem do podróży małych i dużych, dlatego nie chcę uprawiać tam nic absorbującego.
I już wyobrażam sobie jak będzie wyglądało to miejsce, kiedy spadnie śnieg i zamieni ponad metrowe bukszpany w choinki 🙂
Życzę Wam przyjemnej reszty jesieni i zapraszam na wspólne
robienie :
oraz do obserwowania mnie na Instagramie, gdzie pokazuje mój ogród w pełnej krasie
Doskonale rozumiem Twoją ogrodową pasję 🙂 Sama też wiecznie coś sadzę, przesadzam, przycinam, rozmnażam w swoim ogrodzie… A przy okazji zapraszam na mojego ogrodowego bloga 🙂
Piękne kwiaty! Aż miło popatrzeć. 🙂
Zdjęcia aż pachną…
Cynie moje ulubione! ????
Jakbym czytała fragment przyjemnej powieści. 🙂 Piękne kwiaty! 🙂
To faktycznie na wiosnę będzie u Ciebie piekny wysyp kwiatów, ja kiedys wsadziłam ponad 100 krokusów ale nie doczekałam wszystkich, bo mi maszyny rozjechały przzed wymianą kostki i cóż bylo robić…wsadziłam następne:))
Nie mogę się doczekać jak kiedyś przeprowadzimy się do domku i będę mieć mój mały kawałek ziemi. Uwielbiam ogrodnictwo mam to w genach po rodzicach. Póki co przesadzam ż dużym powodzeniem moje domowe sadzonki. Nic tak nie odstresowuje i działa pozytywnie na człowieka jak rozmowa z kwiatami ????
Piękne zdjęcia i piękne okazy. Ja na razie realizuję się w domowych kwiatach doniczkowych i od jakiegoś czasu powiększam moją kwiatową rodzinę.
Chciałabym mieć też ogród… Fajnie chociaż popatrzeć u kogoś jak to jest 😉 Po takiej ilości pracy na wiosnę Twój ogród będzie cudny… 🙂 🙂
Nie mam ogrodu, ale mogę podziwiać Twój na zdjęciach 😉
moja działka wymaga gruntownej pielęgnacji, ale ze mnie żadna ogrodniczka. Może dzięki Tobie w końcu zmotywuję się, by na wiosnę podziałać coś więcej.
Piękne migafki z ogrodu – żałuję, że nie mam własnego!
Przepiękne zdjecia. Jesień w ogrodzie wyczarowuje niezwykłe barwy.
Zazdroszczę Ci ogródka i sama z chęcią bym sadziła kwiatki chociaż marna ze mnie ogrodniczka 😉
Jak ja Ci zazdroszczę tak pięknych hortensji. Ja żeby mieć takie w domu wydaję majątek. Kiedyś nieznosiłam tych kwiatów, ale teraz je uwiebiam.
Malwy i łubiny uwielbiam tak jak Ty. Widzę, że połknęłaś ogrodowego bakcyla.
Pozdrawiam 🙂
Już widzę jaki będą zdjęcia na wiosnę, jak te wszystkie cebulki zaowocują:-)
Również bardzo lubię pracować naw działce, ale tej jesieni jeszcze nic nie posadziłam. Najpierw trzeba przekopać ziemię. ????
My jako rodzina też mamy działkę, teraz wszystko zasypia na zimę, ostatnie warzywa zerwane, kwiaty się chowają…
Niestety nie mam "ręki" do roślin. Ale podziwiam innych, że potrafią wyhodować takie cuda i jeszcze zrobić z tego estetyczne dzieło! 🙂
Uwielbiam podziwiać ogrodowe pasje innych, znaleźć cichy kącik na spokojny relaks w obecności przyrody. 🙂
To trzymam kciuki, zeby Ci nic tych stu cebulek nie pożarło…:)
Też mam działkę, ale nic jeszcze nie sadziłam jesienią. Muszę się zainteresować tematem
Ja akurat, nie za bardzo lubię pracować w ziemi, ale kocham jak to tak pięknie wygląda. Masz super zdjęcia, u mnie jeszcze trochę, zanim dojdę do takiej wprawy. Ludzie są workowcami, a takimi zdjęciami na pewno musisz dużo ludzi przyciągać.
Ach, cudownie u Ciebie! Widać, że solidnie podeszłaś do prac w ogrodzie – efekt zniewala, świat przyrody w najlepszym wydaniu. Moja droga, ja o tej porze roku zachwycam się barwą jesiennych liści – jest w nich magia, urok, czar…
Serdecznie pozdrawiam,
EM
Korzystaj z suchych dni, bo u mnie ciągle pada 😉 Gratuluje pasji, ja niestety mam do tego dwie lewe ręce 🙂
jestem antydziałkowiczem, w tym roku posadziłam cebulki mieczyków i niby wyrosły ale, ale sama grządka nie była "idealna" delikatnie mówiąc 😛
Zazdroszczę ogrodu, bo to bardzo fajna forma relaksu 😉
to się nazywa aktywny odpoczynek 🙂
Kawała dobrej roboty, świetne plany. Życzę realizacji marzeń, wielkiego zapału i niewyczerpanych pokładów energii.I będzie pięknie na wiosnę.
Wiosna w Twoim ogrodzie będzie przepiękna 🙂
Czekamy zatem na efekty, które zachwycą nas wiosną! 🙂
Po prostu piękne!
Ja z mamą prace ogrodowe mamy już za sobą, więc teraz tylko spoglądamy z balkonu 🙂 (mieszkamy w bloku)
Też bym chciała mieć ogród. Nie wiedziałam, że o tej porze roku są jeszcze takie piękne kwiaty 🙂
Ja mam takie miejsce w mojej rodzinnej wiosce :)!!!
Super pasja, ogrodowe szaleństwo, a od tych zdjęć aż mi zapachniało kwiatami 🙂
Fajnie, że ogród Cię wciągnął ! Na pewno będzi to kolejna Twoja pasja 🙂
Już nie mogę się doczekać Twojego ogrodniczego postu wiosną :))
Pozdrawiam ciepło 🙂
Super hobby 🙂
Piękne kwiaty i zdjęcia, a przy tym ruch na świeżym powietrzu jest zdrowy to jeszcze może pomóc w odchudzaniu. Wcale się nie dziwię, że Ciebie wciągnęło tym bardziej że ostatnio było dosyć ciepło. Iwona J.
Jak pięknie i kolorowo. Też mam zajawkę na rośliny, ale pozostaję w domowych klimatach. Natomiast jakość talentu mi brak 😉
Wygląda na to, że odkryłaś w sobie kolejną /ogrodniczą/ pasję:)
I dobrze bo ogród to najlepsze lekarstwo na wszystko.
Życzę Ci szczerze, żeby nornice oszczędziły Twoje cebulki kwiatowe:)
Śliczne ogrodowe kadry i plany 🙂 Ja raczej zrywy ogrodowe mam wiosną a po lecie mój ogródek, wstyd się przyznać, traktuje po macoszemu. Miłego dnia Kochana :)))
O, ogród bardzo Cię wciągnął. To dobrze bo nie ma nic lepszego niż ruch na świeżym powietrzu. Twoja działeczka wiosna,gdy zakwitnie tyle cebul bedzie wygladać cudownie. Swoich cebulek jeszcze nie zakupiłam, mam badzieję ,ze zdążę przed zima. Piękne zdjęcia.
Pozdrawiam:)
Mam nadzieję że i moje marzenie o ucieczce z miasta na wieś kiedyś się spełni i również będę mieć swój własny ogródeczek! A twój jest piękny!
Też marzę o takim miejscu. Fizyczna praca jest cudowna dla dobrego samopoczucia.
rewelacyjne zdjęcia. Miłe dla oka. Tematyka nie jest typowo męska, ale coś mnie tutaj mimo wszystko pozytywnego ściągnęło 🙂
Pracujesz na pełnych obrotach na działce aż miło się to czyta. Pełen entuzjazm i widać efekty. Te kwiaty są śliczne!
100 cebul, no nieźle zaszalałaś;-) A ogród jest lepszy niż ekskluzywne SPA i salsa razem wzięte, pod warunkiem, że się to pokocha, a na to się u Ciebie zanosi:-) Pozdrawiam:-)
uprawianie ogrodu, oglądanie samodzielnie wyhodowanych kwiatów i jedzenie warzyw i owoców z własnej uprawy to wielka przyjemność 😉 Powodzenia! 🙂
Śliczne makro 🙂
super ,że masz taką pasję:))cebulki dobrze jest sadzić w koszyczkach plastikowych to wtedy masz szansę ,że nornice nie przegryzą koszyczka i nie zjedzą cebul:))
Grzebanina w ziemi jest jak narkotyk:) Jak wiesz ja swój ogród uwielbiam i czasami tak zapamiętale kupuję roślinki, że potem wędruję po całych włościach w poszukiwaniu miejsca, grze by tu jeszcze wcisnąć nowinkę:)Jeśli mogę podpowiedzieć, to ja swoje cebule sadzę w koszyczkach lub płaskich szerokich doniczkach – doskonale to chroni przed nornicami, a dodatkowo nie trzeba ich "szukać" kiedy chcę je rozdzielić lub przesadzić.
Cudownie zobaczyć Twój ogród. Piszesz o nim z ogromną pasją. Piękne zdjęcia. Nie mogę się doczekać, co ty z nim zrobisz, jak będzie wyglądał wiosną. Widzę, że pokochałaś to miejsce i wiem, że stworzysz tam magiczny skrawek ziemi.
Miłych dni droga Holly. 🙂
Piękne kwiatki 🙂
Cynie, floksy, hortensje – też jestem posiadaczką wszystkich tych kwiatów. Latem ma swój mały ogródek, w którym sadzę różne kwiatki 😀
Z przyjemnością spędziłabym czas w ogródku, którego obecnie niestety nie mam 🙂 Piękne rośliny i Twoja pasja bezcenna 🙂
Widzę, że wielką radość sprawia Ci uprawianie działki!! Mam nadzieję, że wszystkie cebulki Ci poschodzą na wiosnę i będziemy zachwycać się zdjęciami Twoich kwiatów 🙂
Jak pięknie! Ja również uwielbiam spędzać czas w ogrodzie, choć u mnie nie ma właściwie kwiatów, ale za to mam ścianę lasu 🙂
Mnie najbardziej zależało na tych kwiatach, ale las też uwielbiam 🙂
Ja uwielbiam spędzać czas w ogrodzie, może niekoniecznie na sadzeniu i pielęgnowaniu go, ale jak już wszystko rozkwitnie – z kubkiem gorącej herbaty/kawy na tarasie – ojj, to jest to! ♥
Ja też, jak go już sobie uporządkuję, to usiądę i herbatkę wypiję 🙂
Ja już dawno poznałam uroki uprawy ogrodu, czasami wystarcza za aerobik i jogę, ale zawsze daje przyjemność, same plusy. Twoje roślinki wyglądają pięknie, 100 cebulek, oj, będzie się działo.:))
A wiesz, że ja tę pracę traktuję jak fitness 🙂 Na salę nie chce mi się iść, ale na działeczkę i owszem.
Świetnie, że tak Ci idzie w ogrodzie. Dla mnie ten rok nie był tak owocny i mam nadzieję, że w kolejnym będzie tylko lepiej. Pozdrowienia!
Życzę Ci, żeby się Twoje plany zrealizowały.
Niestety nie mam ogrodu póki co, ale wkrótce się to zmieni…;) Piękne inspiracje:)
O, to fajnie. Ja jeszcze chwilę temu też nie wierzyłam, że ten ogródek będę uprawiać.
Widzę że ogród Cię wciągnął. I super, fajne zajęcie. Pozdrawiam.
Jak narazie jestem pełna entuzjazmu.