W temacie przetworów, staję się coraz lepsza. Dlatego przygotowałam jesienne przetwory z grzybów, papryki i cukini. I choć nie mam, zazwyczaj z góry ustalonej sezonowej strategii, to udaje mi się tak z doskoku, co nieco
zawekować. Dzieje się to z reguły za sprawą przypadku.
Koleżanka podaruje mi szczaw czy rabarbar, to pakuję je do słoików. Trafię z
polecenia na dobre ogórki, to kiszę bez opamiętania.
Kiedyś dostawałam takie przetwory z domu rodzinnego, teraz ja sama zaczęłam nimi obdarowywać najbliższych.
I pewnie z czasem będzie tego więcej, bo jak już Wam pisałam, zaczęłam uprawiać działkę i będę korzystała z dobrodziejstwa jej posiadania.
Dwa lata temu odkryłam z polecenia wspaniałe miejsce, gdzie rosły
prawdziwki. Dlatego odwiedzam je od tamtego czasu. Niestety, po tegorocznych nawałnicach, ten mały lasek praktycznie zniknął z powierzchni ziemi.
Pozostały po nim połamane gałęzie i zdeptana przez leśników grzybnia.
Na szczęście pozostał obok młody las i zupełnie świeże nasadzenia, choć
bez prawdziwków. Za to z całą masą kurek i przyzwoitą ilością grzybów
innych gatunków. Z pewnością, prawie ponad stukilometrowa wyprawa jednak się opłaciła.
Dlatego kurki trafiły do mrożenia, a podgrzybki do zalewy.
Jesienne przetwory z grzybów, papryki i cukini
1. Jesienne przetwory z grzybów
Dla chętnych podaję więc przepis na sprawdzoną zalewę do grzybów, którą stosuję również do innych przetworów:
Składniki:
– 3,5 szklanki wody,
– łyżka cukru,
– łyżka octu,
– 1 łyżeczka soli,
– 1 duży liść laurowy
– 3 ziarenka ziela angielskiego,
– 1 cebula,
– kilka ziaren pieprzu.
Wszystko wymieszać i zagotować. Gorąco zalewą wypełnić słoiki.
2. Jesienne przetwory z papryki i cukini
Natomiast za sprawą sklepu z produktami regionalnymi w moim mieście, trafiłam na ciekawy produkt. Lubię wszelakiego rodzaju pikle, więc cukinia w
słodko-kwaśnej zalewie z dodatkiem papryki i przyprawy curry, bardzo mi
zasmakowała. Z pewnością będzie stanowiła fajny dodatek do dań obiadowych.
Podczas gdy sezon na cukinię trwa, polecam smakoszom wypróbować ten specjał. W sklepie widziałam żółtą odmianę, dlatego można stworzyć ciekawą kolorystyczną kompozycję w słoiku.
Do cukini, lekko zmodyfikowałam zalewę użytą do grzybków marynowanych. Dodałam mianowicie:
– jedną łyżkę cukru więcej,
– 1 łyżkę przyprawy curry
– a do każdego słoika dodatkowo po dwa ząbki czosnku.
Lubicie przetwory w zalewie octowej?
Skorzystajcie zatem z moich przepisów na jesienne przetwory z grzybów, papryki i cukini.
Zachęcam Was również do wypróbowania:
Książki kulinarne
- ISBN: 9788375793000
- Oprawa: broszurowa
- Autor: Michael Moss
- ISBN: 9788377466056
- Oprawa: twarda
- Autor: Ferriss Timothy
- ISBN: 9788375063233
- Oprawa: broszurowa
- Autor: Biruta Markuza
- ISBN: 9788381511032
- Oprawa: -
- Autor: Lewandowska Agata
Octowych nie mogę…
Ale grzybki i cukinie uwielbiam!
Szczerze przyznam, że przetwory nie są moją mocną stroną – zazwyczaj kupuję gotowce albo korzystam z zapasów mojej mamy. Ale w tym roku zrobiłam dżem z aronii, żurawiny i jabłek – i wyszedl całkiem niezły 🙂
Grzybki robię rzadko, a w tym roku króluje dynia 🙂
Ja przetwory cały czas podkradam mamie ale sama nie robię.
O muszę wypróbować cukinię <3
Takie domowe przetwory są przepyszne, a Twoje rozpalają wyobraźnie, gdyż prezentują się pięknie i bardzo apetycznie 🙂
Jakie cudne te Twoje przetwory. Ja też wkładam do słoików, co się da. Podgrzybki też:) I cukinie, i kabaczki, i powidła zrobione:) Ojej, działka? Super!!!
Pozdrawia Holly:)))
Piękne zdjęcia 🙂
Spodobał mi się przepis na cukinię z papryką. Muszę koniecznie zapisać sobie przepis i spróbować zrobić. Cukinię uwielbiam szczerze :).
U mnie w tym roku wyjątkowo wiele przetworów z różnych gatunków grzybów, a i słoików wypełnionych papryką też sporo pojawiło się w spiżarni. 🙂
Uwielbiam robić przetwory. Niestety w NI nie można poszaleć, bo owoce drogie jak cholera. Ale dzięki temu, nauczyłam się robić i wykorzystywać do przetworów inne rzeczy. Świetny dżem z marchewki, ogórka czy kawior z bakłażana
Grzyby zwykle mrożę lub suszę, jakoś za tymi ze słoika nie przepadam.
Pięknie ozdobiłaś słoiki :-)W rodzinie moja mama jest ekspertem od przetworów.
Zapasy zrobione 🙂 Ślicznie ozdobiłaś słoiczki 🙂
Lubię przetwory tylko zależy z jakim octem, jak swojej roboty to tak 🙂
Ja niestety do przetworów mam dwie lewe ręce 🙂
W tym roku robiłam tylko ogórki i ketchup z cukinii, ale zapiszę Twój blog i wpadnę po niego za rok.
Nie lubię octu i octowych przetworów. Ogórki kiszone, ale takie dobre, uwielbiam, ale tych w occie już nie tknę. ???? Odpycha mnie zapach octu. Piękne słoiki. Aż chce się je wziąć, otworzyć i spałaszowac ????
Ja puki co dostaję słoiczki od mamusi, ale trzeba się wreszcie zmobilizować i zacząć wekować :)!!!
Uwielbiam takie przetwory:)
Mnie czaka przetwarzanie jablek z cynamonem.i rodzynkami 🙂
Kurcze, wstyd się przyznać, ale ja sama przetworów nigdy nie robiłam… Jakoś mnie to zawsze przerastało, ale po Twoim wpisie widzę, że nie taki diabeł straszny…;)
Żałuję, że nie mam do tego ręki… 🙂
Świetna sprawa, działki ani ogrodu niestety nie mam, ale staram się konserwować to, co znajduję w lesie 😉
Aż mi ślinka cieknie! Nie ma to jak podgrzybki w słoiku, zwłaszcza robione przez moją babcię 🙂 Chociaż na pierwszy miejscu i tak stawiam kurki 🙂
Ale mi narobiłaś smaka tymi marynowanymi grzybami <3
Uwielbiam marynowane grzybki ! 😀
Też zaprawiałam grzybki. W tym roku niesamowity urodzaj!
Świetna robota. Uwielbiam domowe przetwory.
Pozdrawiam:)
Bardzo ładnie prezentują się Twoje zapasy na zimę 🙂
Uwielbiam przetwory, szczególnie sałatki i ogórki 🙂 Ale grzyby… oj to już mniej lubię 😉
Ja nadal jestem na etapie przywożenia wszystkiego od mamy. Czasem tez sąsiadka coś podrzuci. Także podziwiam!
Ależ, ależ to ty jesteś kucharka na całego! A grzybki cudownie prezentują się na talerzu jak i w słoiczku! Pozdrawiam
Jakie pyszności. <3 Ja niestety jestem łamagą kulinarną. 😀
Ciężko robić mi przetwory, bo wszystko od razu zjadam. Nie umiem myszkować. No i tak jak pisały poprzednie osoby, gratuluję świetnych zdjęć 🙂
Cudownie wyglądają słoiczki z przetworami <3
Apetyczny przepis 🙂 Dodalam do ulubionych!
Ja sama nie robię przetworów. Korzystam z tego co robi moja mama zwłaszcza że ma swoją cukinię, ogórki i różne owoce
Grzybki w occie… Uwielbiam 🙂
mmmmm… jak ja kocham grzybki marynowane <3 <3 <3
Uwielbiam robić przetwory. Nigdy nie robiłam cukinii ale chyba muszę wypróbować 🙂
Grzybki i paprykę zrobiłam, ale cukinii nie, więc za Twoją namową zrobię. Fajne i apetyczne te Twoje słoiczki.Przepis też się przyda.
W tym roku grzybów zebraliśmy tak mało, że kurki trafiły prosto do brzucha, w przepysznej jajecznicy, a prawdziwków starczy tylko na Boże Narodzenie. Ale dobre i to, bo co ja bym zrobiła bez domowych pierogów z kapustą i grzybami 🙂
Grzyby lubię ale boję się kleszcze więc ograniczam wypady do lasu ale i ja w tym roku mam grzybki…suszone :-). Przetwory w occie uwielbiam. Pozdrawiam.
Uwielbiam marynowaną cukinię,a od zeszłego roku nr 1 jest cukinia w zalewie octowo-musztardowej z papryczką chilli,pycha:))Grzybków u mnie w tym roku pod dostatkiem,kilkadziesiąt słoiczków marynowanych,5-3 litrowych słoików suszonych i kilka kilogramów zamrożonych,jest na bogato:)))Piękne zdjęcia:)
W tym roku mama ma mi dać jakiś nowy przepis na sałatkę z kapusty do słoików na zimę. Już jestem ciekawa, bo Twoje przepisy już próbowałam robi kiedyś.
W tym roku zaczęłam zbierać grzyby, prawdziwki suszymy, a maślaki zjadamy na bieżąco. Zalewy jeszcze nie robiłam, więc dzięki Tobie chyba jakieś słoiki przygotuję.:))
Moja młodsza w tym roku odkryła przyjemność zaprawiania wszelkich warzyw w słoiki:)do tej pory tak jak Ty ogałacała piwnicę rodziców:)))
nie za mała ta ilość octu do grzybków?
Nigdy nie robiłam przetworów, ale chyba pora zacząć 🙂
Sama nie robię, ale bardzo lubię, szczególnie grzybki:) Pycha!
Twoje na dodatek ślicznie wyglądają!:) Pozdrawiam:)
Mnie nie starcza czasu i motywacji na robienie przetworów, jednak w tym roku udało mi się ususzyć grzyby. 🙂
Taki przetwory cieszą w zimowe wieczory ! U mnie głównie mam na zimę kiszone ogórki. Z czasem postaram się rozszerzyć swoją listę weków 🙂
Pozdrawiam serdecznie :))
Cukinię też zrobię. Dzięki za przepis. Pozdrawiam.
Takie przeróżne zaprawy kojarzą mi się z domem rodzinnym:))
Zawsze, gdy jestem w PL objadam się tymi pysznościami:))
Ja też troszkę przetworzyłam:)))przepis na zalewę fajny chętnie wypróbuję do grzybków:))Pozdrawiam serdecznie:))
Nie przepadam za zalewa octowa, ale ostatnio posmakowaly mi takie przetwory, więc może się do niej przekonam 🙂
Uwielbiam robić i jeść przetwory. Niestety grzybków w tym roku nie zrobiłam, w pobliżu mojego miejsca zamieszkania nie udało mi się zebrać. Natomiast cukinii jeszcze do słoiczków nie kładłam, ale zalewa z Twojego przepisu do niej bardzo mnie zainteresowała, może uda mi się zrobić kilka słoików. Piękne zdjęcia 🙂
Kiedyś robiłam chętniej takie octowe przetwory, teraz prawie w ogóle, bo zmienił mi się smak i jakoś zupełnie nie pasują mi octowe smaki. Ale grzyby zalewałam praktycznie identyczną zaprawą jak Twoja 🙂 Teraz grzyby najchętniej mrożę i nawet zimą lub wiosną mogę delektować się smakiem świeżych grzybów 🙂
Piękne zdjęcia robisz 🙂
Piękne zdjęcia robisz 🙂
No zazdroszczę odwagi, mi nigdy jeszcze przetwory nie wyszły. Po jakimś czasie pleśń i wszystko gazowane. Na razie robię sobie przerwę 🙂
Ja bardzo lubię przetwory, choć większym powodzeniem cieszą się u mnie kiszonki. Póki co mam to szczęście, że przygotowuje je babcia. I są najlepsze na świecie!
Ekspertem w dzidzinie jesiennych przetworów jest moja mama i przyznam, że często korzystam z jej zbiorów <3