W październiku …
Październik to był zawsze wyjątkowy dla mnie miesiąc.
Wyjątkowo rodzinny, bo oprócz moich imienin, obchodziłam kilka innych uroczystości dotyczących moich najbliższych. Mieliśmy taki zwyczaj, że obchodziliśmy po kolei wszystkie imieniny i urodziny, a na koniec urządzaliśmy jedną, wielką wspólną imprezę, dla wszystkich domowników.
Dziś, gdy kilku najbliższych już nie ma, miesiąc ten nabiera dla mnie innego wymiaru. Jest raczej preludium do tego smutnego święta na początku listopada.
Ale pierwsza jego część, ma zdecydowanie swój urok. Bo jesień rozkwita w nim pełną krasą, a jest jeszcze na tyle ciepło, że poziom optymizmu pozostaje nadal wysoki.
Natomiast ten październik stał się dla mnie szczególnie wyjątkowy.
Nie było mnie tu na blogu, nie było mnie też u Was, ale za to byłam w … Portugalii.
Wymarzona od jakiegoś czasu podróż, stała się przyjemną rzeczywistością 🙂
Tyle mam wrażeń do opowiedzenia, tyle zdjęć do pokazania, że zastanawiam się jak to wszystko ogarnąć.
I znów kołacze po mojej głowie pomysł, który zaświtał już dawno, dawno temu. Ale o tym na razie cicho sza 🙂
Na razie jednak porządkuję moje wspomnienia tylko w głowie i ograniczam pracę przy komputerze. Zrealizowałam bowiem w październiku również inny ważny dla mnie cel (dotyczący zdrowia) i potrzebna jest mi teraz chwila na rekonwalescencję.
Dlatego wybaczcie, że chwilowo do Was nie zaglądam.
Obiecuję poprawę i pozdrawiam Was serdecznie 🙂
Nadrabiam zaległości. Życzę Ci przede wszystkim zdrowia.
Portugalia – cudnie! Też jest na mojej liście podróżniczej.
Pozdrawiam ciepło!
Za każdym razem jak oglądam Twój bullet Journal jestem pełna podziwu 🙂
Marzenia trzeba mieć, a jeszcze lepiej gdy się je realizuje, ściskam!!!!
Słodziutkie te gadżety 😉 Kochanie życzę Ci dużo zdrówka, dbaj o siebie i wracaj z pięknymi zdjęciami z Portugalii 😉 Ściskam cieplutko :-********
Dobrze, że zrealizowałaś swoje marzenia. Czekam na relację. Powodzenia w rekonwalescencji życzę a listopadowe wcale nie musi być smutne, przecież to czas refleksji nad przemijaniem, przywoływanie wspomnień i bliskości z tymi, którzy odeszli. Czasem trzeba tak, aby znów ruszyć w drogę, która przed nami.Powodzenia.
Październik to i w mojej rodzinie czas świętowania i ciągnie się jeszcze przez listopad do końca roku haha Planer za to bardzo wesoły i podoba mi się 🙂
Kochana szybkiego powrotu do zdrowia dla Ciebie ! 🙂
Czekam na zdjęcia z podróży:) Odpocznij i wracaj do nas:)
Czekamy na bogata rozgrzewajacą relacje z Portugali.
Z niecierpliwością czekam na zdjęcia z wymarzonej podróży. Odpoczywaj i regeneruj się.
Pozdrawiam:)
I ja Ci życzę wszystkiego, co piękne.A Portugalia też mi się marzy!
Pieści oko Twoje dzieło:) Co do bycia na blogach to niestety człowiek chciałby a życie pokazuje coś innego;) Dobrze że jesteś, miłego dnia
Tegoroczny pazdziernik byl u nas wyjatkowo cieply i piekny – ale i tak chetnie zamienilabym go na wycieczke do Portugalii 😉
Październik i ogólnie jesień to jak nowa czasoprzestrzeń 🙂
Gratuluję zrealizowaniazrealizowania planów. Portugalia jest piękna 🙂
Mam nadzieję, że wyjazd Cię naładował nowymi siłami i wrócisz, bo uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia i czytać wpisy.
Portugalia – super 😉 Czasem są rzeczy ważniejsze, np zdrowie, dla których warto zrobić sobie przerwę 😉
Wszystkiego dobrego z okazji imienin 🙂 Cieszę się, że udało Ci się spełnić to wyjątkowe marzenie. Mnie również marzy się Portugalia 🙂
Pozdrawiam cieplutko 🙂
Październik to idealny czas na mały urlop w ciepłym miejscu. Ja nie przepadam za jesiennym klimatem października ale w tym roku kilka dni było tak słonecznych, że to bez wątpienia mój najlepszy październik do lat 🙂
To teraz czas na rekonwalescencje !
Cudowne uczucie jak marzenia podróznicze się spełniają, a potem zostają piękne zdjęcia 🙂 Planer genialny 😀 Pozdrawiam! 🙂
chyba Ci zazdroszczę tej podróży do Portugalii:)))moje ciche marzenie:))))
Nie ma nic lepszego niż realizacja marzeń- super! Jak wrażenia z Portugalii?
Szybkiego powrotu do zdrowia! U mnie listopad jest miesiącem imprez. I gdy patrzę w kalendarz- nie wiem, jak to wszystko ogarnąć…Pozdrawiam 🙂
W takim razie życzę duuuuuużo zdrowia:D
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
To cudowne, że udało Ci się spełnić swoje podróżnicze marzenie. Wspaniale również, że podreperowałaś zdrówko, życzę Ci szybkiego powrotu do pełnej sprawności <3
Pozdrawiam serdecznie, Agness:0
Przełom październik i listopad to podróże w czasie. Jesień do tego nastraja i wspominamy tych co odeszli.
Ale jaki masz fajny kalendarz/planer 😉
Ja nie lubię jesieni, ale w październiku spełniło się moje największe marzenie – 9lat temu urodziłą się moja córka 🙂
Witaj cieszę się, że udało się spełnić jedno z marzeń. Cierpliwie poczekam na zdjęcia. Życzę powrotu do pełni zdrowia , ja ciągle walczę. Piękne zdjęcia, takie radosne kolory.
Odpoczywaj i wracaj do nas 🙂 Podróż do Portugalii – SUPER!!!
Wszystkiego dobrego życzę i wiele zdrowia 😀
Sympatycznie wspominam naszą portugalską podróż, to było jedno z państw, które odwiedziliśmy w ramach podróży poślubnej. 🙂
A październik w tym roku okazał się dla mnie bardzo sympatyczny, wiele miłych rzeczy miało miejsce. 🙂
Cudnie, że udało Ci się zrealizować portugalskie marzenie. Teraz daj sobie czas i odpoczywaj. Potem wracaj do nas z nową energią. 🙂
Trzymaj się ciepło ♥️ I nie poddawaj się tylko tej złe aurze
Jeśli chcesz trochę słońca, wpadnij na mój profil :))
Jesień to dla mnie kilka dużych stresów ale i spory krok w przód, odbyłam podróż sentymentalną i nauczyłam się pokory. Dziękuję Październiku 😉
Zapraszam do mnie, buziaczki :*
To wspaniale że udało Ci się zrealizować swoje marzenie:)))Pozdrawiam serdecznie:)))