post o tym, Po co ci media społecznościowe i blog

Po co mi ten blog i media społecznościowe ?

Bądź tam , gdzie są Twoi czytelnicy.
Taką oto radę dają spece od blogowania, którzy uczą innych, jak uprawiać tę sztukę na poważnie i z sensem.

I choć nie przepadam za takimi, ogólnie sformułowanymi twierdzeniami, tu muszę się zgodzić. Może na początku blogowania popełniłam ten sam błąd, co wielu przede mną i jeszcze wielu za mną ?
Mianowicie, może nie byłam wszędzie, bo jeszcze Instagrama nie było, a Facebooka omijałam szerokim łukiem. Jednak stosowałam się do założenia, żeby pisać do wszystkich. Bo to zwiększa zasięg i daje szansę zdobycia dużego grona czytelników.
Jak przejrzę moje archiwalne posty, to jest tam prawie wszystko.
Taki lifestyle w najlepszym wydaniu 🙂
I owszem odzew był w tamtym czasie bardzo duży i nawiązałam dzięki temu wiele bardzo fajnych znajomości.

Ale świat idzie bardzo szybko do przodu. Jesteśmy zalewani cała masą informacji, bodźców, pokus. Głowa jest tylko jedna, a impulsów aż nadto.
Z tego chaosu informacyjnego wyłoniła się potrzeba uporządkowania i eliminowania wiadomości, jakie do nas docierają. Pojawiła się moda na specjalizację. I jak to z modą bywa, jedni ją przyjmują, inni nie. Ale dla osoby, która prowadzi bloga i wiąże z nim jakieś plany lub oczekuje określonych efektów, nieuniknione staje się przemyślenie swojej dotychczasowej strategii. Odpowiedzi na pytanie, po co mi ten cały blog i media społecznościowe.

Co i ja w końcu zrobiłam 🙂
Przeniosłam przecież bloga na własną stronę, ograniczyłam tematykę, określiłam mniej więcej własną specjalizację.
A na marginesie, poza publiczną działalnością, wykonuję szereg działań, które mają mnie przybliżyć do obranego celu. Jakim jest rezygnacja z etatu i praca na własny rachunek.

I na kanwie tych moich doświadczeń, ciągłego testowania, obserwowania reakcji odbiorców, wyciągam pewne wnioski.
Oczywiście komuś innemu mogą pasować inne rozwiązania, bo jego przekaz czy odbiorcy mogą różnić się od moich założeń.

Gdzie zatem warto być w mediach społecznościowych, żeby osiągać zamierzone przez nas cele?

Planowanie postów na social media i bloga

1. Blog

To jest podstawowe miejsce blogera, który chce zostać odnaleziony, przez swojego potencjalnego czytelnika.
Oczywiście bez bloga można zostać tzw. Influencerem na Instagramie, czy Youtubie, ale nie o tym dzisiaj rozmawiamy. Dziś stawiam pytanie, po co mi/ Tobie ten cały blog i media społecznościowe.

a) Blog więc:

– stwarza możliwość darmowego zaistnienia w sieci,
– dostarcza rozrywki, inspiracji, wiedzy, motywuje lub doradza,
– dostarcza treści ponadczasowe, które pozostaną w sieci praktycznie na zawsze,
– buduje wizerunek blogera jako fajnej osoby lub profesjonalisty w danej dziedzinie,
– praktycznie za darmo promuje osobę blogera, jego dorobek (np. książkę, porfolio) lub produkty które tworzy czy sprzedaje.

b) Blogerowi natomiast:

– umożliwia wyrażenie siebie, jego pasji czy hobby,
– daje osobistą satysfakcję z tworzenia,
– rozwija go poprzez konieczność nabycia nowych umiejętności ( obróbka zdjęć, tworzenie grafik),
– pozwala na poznawanie podobnych osób, nawiązywanie relacji zawodowych,
– stwarza podstawy do późniejszego, ewentualnego zarabiania na nim czy stworzenia własnego biznesu.

2. Facebook, a konkretnie fanpage bloga:

– stanowi źródło darmowej reklamy dla bloga, można tam zbierać nowych czytelników i kierować ich za pomocą linków do treści na blogu,
– za jego pomocą można stworzyć płatne reklamy na facebooku i promować w ten sposób bloga lub poszczególne artykuły,
– można w swobodniejszym tonie, niż na blogu pokazać kulisy naszej pracy czy powstawania artykułów,
– umożliwia publikację naszych materiałów w formie wideo,
– daje możliwość udostępniania twórczości innych osób ( zdjęć, postów czy wideo),
– nadaje się do ogłaszania szybkich akcji, typu zaproszenia na jakieś wydarzenie, wyzwanie, konkurs,
– buduje relacje z czytelnikami poprzez szybszy kontakt z fanami (powiadomienia o pytaniach i odpowiedziach).

3. Instagram:

– mniej nadaje się do reklamy, najbardziej do budowania nieformalnych relacji z fanami,
– w mniejszym zakresie niż fanpage na fb, ale daje też możliwość reklamowania bloga i zdobywania nowych czytelników,
– pozwala w spontaniczny sposób prezentować siebie, swoje zainteresowania, szczególnie w filmikach na stories, które znikają po 24 godzinach,
– umożliwia publikację treści, zdjęć, wideo niezwiązanych ściśle lub w ogóle z tematyką bloga,
– pokazuje Ciebie od najbardziej ludzkiej strony, jaką zaprezentujesz, twoje hobby, dom, rodzinę, wolny czas, jak pracujesz i tworzysz.

Przedstawiam tylko te trzy platformy, ponieważ to na nich działam. Jest jeszcze przecież Twitter, Pinterest czy Linkedln. Ale nie można być wszędzie, wbrew temu, co napisałam we wstępie.
Należy być tam, gdzie są nasi odbiorcy, ale … w miarę naszych możliwości czasowych, logistycznych, umiejętności i celu, jaki chcemy osiągnąć.
Do każdego z tych mediów, należy dobierać właściwe środki wyrazu i przekazu. Pisze się na każdym z nich, trochę inaczej, niż na pozostałych. Ale o tym będzie już kolejny artykuł.

W oczekiwaniu na niego, wskakuj na mój fanpage, bo w tym tygodniu zajmujemy się tematyką blogowania. Będzie wiedza, dyskusja i inspiracja. Zapraszam 🙂

fanpage Mam na to plan

Tymczasem pomyśl i podziel się z nami refleksją,
po co Ci ten cały blog i media społecznościowe?

Podobne wpisy

23 komentarze

  1. Ja zauważyłam, że na instagramie pojawia się coraz więcej reklam. Uwielbiałam Twój blog od początku, zawsze była w nim jakaś inspiracja, coś dla ducha i dla ciała, teraz jeszcze bardziej mi się podoba, bo poruszasz ważne tematy dla mnie. Lubię też Cię słuchać, dlatego cieszę się, że jesteś na insta, a z fb rzadko korzystam, jakoś nie widzę potrzeby by tam się logować, wolę zdecydowanie instagram.

  2. Moje blogowanie trwa już 10 lat.Najpierw był moim „pamiętnikiem robótkowym”.Po odejściu z deccoria.pl chciałam mieć własne miejsce gdzie będę mogła dodawać to co chcę i nie będę narażona na hejt,Jak do tej pory udało mi się to co zamierzyłam,a przy okazji zyskałam fajne grono zaprzyjaźnionych blogerów z którymi wymieniamy się poglądami,pracami,a teraz właściwie mój blog stał się takim miejscem spotkań z fajnymi osobami.Nie mam parcia na miliony komentatorów dlatego nie wystawiam mojego bloga do żadnego konkursu.Wolę ten mały świat,ale sprawdzony:))FB dla mnie spełnia rolę informacyjną.Nawet bloga na nim nie reklamuję.A instagram służy mi do oglądania fajnych zdjęć:))pozdrawiam

  3. Bardzo ciekawy post. Ja jestem na blogu, bo kocham pisać, robić zdjęcia, kocham swoją blogową rodzinę. Mam wiarę, że robie coś dobrego, że czasami pomogę, dodam otuchy, może coś uświadomię. Sama też wiele się uczę, wspaniały jest ten nasz świat blogowy. 🙂 Jestem na fb, choć tylko, kiedy muszę, bo jakoś nie lubię Facebooka. Instagram za to lubię i tam bywam nieco częściej. Przyznam się, że promować się nie potrafię. hihihi Życzę Ci całym sercem, byś spełniła swoje marzenie, byś pracowała na własny rachunek. Jesteś bardzo pracowita, pełna wiary i dzielisz się dobrem, uda Ci się, bardzo Ci tego życzę. 🙂 <3

  4. Bardzo mnie zdziwił już sam temat bloga… dokładniej wzmianka o tym, że za darmo promuje osobę blogera 🙂 Przecież jak chcemy budować własną markę, to prowadzimy bloga pod swoją domeną (płatną), na swoim serwerze (płatnym), a do tego nie jeden z tych blogerów, o których radach wspominałaś powtórzy, że umieszczenie wpisu na blogu to tylko bardzo mała składowa jego prowadzenia, a najwięcej czasu spędza się na jego promocji 😉 Oczywiście mogłam pokrętnie zrozumieć co miałaś na myśli, jeśli tak właśnie jest, to z góry przepraszam 🙂

    1. Oczywiście masz rację, że koszty te istnieją. Natomiast ja miałam na myśli płatne reklamy. Poza tym można bloga prowadzić na darmowej platformie jak Blogspot, mieć świetne wyniki poczytności i jeszcze zarabiać na tym 🙂

  5. Faktycznie żyjemy w takich czasach, że musimy istnieć w mediach, chociaż przyznaję, że jednym z moich marzeń jest móc tworzyć na taką skalę by odciąć się od mediów społecznościowych. Oczywiście tworzyć dla ludzi i przekazywać różne wartości, ale ograniczyć się do jednej strony w postaci bloga. Ponieważ kocham dzielić się nabytą wiedzą 🙂

  6. Tak jak napisałaś świat idzie bardzo szybko do przodu. A my jesteśmy zalewani cała masą informacji. Z tego chaosu trudno czasem wybrac to co najcenniejszego. Ja co i rusz robię porządek na koncie ig i fb, by ogarnąć rzeczywistość. Blog to dla nie odskocznia i sposób na pamieć. Wspomnienia z podróży itp

  7. Jestem tylko blogerką i to stosunkowo od niedawna, ale tak jak piszesz, blogowanie, to sposób na wyrażenie siebie, zaprezentowanie swoich pasji, czerpania inspiracji, poznania bratnich dusz.Dobrze mi w tym świecie i z przyjemnością „bywam” tu i tam.

  8. Bardzo ciekawe przemyślenia na początku rodzi się chcieć publikacji swoich zainteresowań danym tematem potem pojawia się różne zainteresowania na temat jak sobie dorobić na blogu i jak poszerzyć asortyment tematyczny .
    Jak wzbogać treść żeby przyciągnąć firmy do współpracy.
    Blogowanie daje satysfakcje pokazywania swoich hobby jak i potem zarabiać.
    Są blogerki że publikują z przyjemnością bez chęci zarabiania.
    Według mnie prowadzenie bloga i połączenie go z zarabianiem jest ciekawym doświadczeniem w pracy przez internet.

Dodaj komentarz